www.forummastodont.fora.pl

immortel

Napisano 16 luty 2011 - 18:45

Upiór Hajdu

Czasami jest zycie codzienne,
Jak przejazd brudnej smieciarki,
O czasie zwykle, niezmienne,
Spokojne, jak zwis poczwarki.

Bywa zycie spieszna ucieczka
Przed innymi planetami.
Blada w przestrzeni swieczka,
Zaladowana banalami.

Plusk wody kropelki
Przemijaniem szemrze,
Bo ocean malenki,
Juz kropla nie wzejdzie.

Od zrodla czasem gnany
Kropla, co kamien wierci.
Spadam, by zostac morzem
Cichej i zwyklej smierci.

immortel

Subkultura

Taka klamliwosc, to rzecz do zwalczenia
Trzeba byc soba, zgodnym z sumieniem
Inaczej mozesz byc nawet Asem,
Lecz klamiac, bedziesz tylko ... .

Piszac na forach i nawet szczerze
Czujesz te zmiane, wyjesz jak zwierze.
Chcialbys byc misiem, a jestes wilkiem
Chcialbys otwarcie, a piszesz chylkiem.

W sprzecznosci z netem stoi Kultura,
gdzie klawiatura, tam jest obscura.
Jady i zolcie kroluja w postach,
a Metronomem, szczeniaki w krostach.

Coz zatem trzyma ludzienkow dobrych
Na tych portalach z Teatru „Kobry” ?
Ludzie szukaja Swietego Graala ?
Posrod dewiantow, gdzie merdow fala ?

Tak w zyciu bywa, moze niestety,
Ze w tych mordowniach pisza kobiety.
I przybywaja ladnie ubrane – w wiersze,
Ktore z serca, pisaly same.

Nagle zdziwione, czytaja z czkawka,
Ze won, ze precz z rymami !
Powtarzac hadko...

I poranione, mentalnie splute,
Chcialyby te pyski...ale jak ?
Chyba, ze butem,
Takim stylowym, zwanym szpileczka,
Takiego chama poszturchac deczko.
Jednak internet ochrania bydlo,
Ktoremu zycie realne zbrzydlo.
To jest nie fair, to wbrew logice.
Lecz taka prawda – normalnosc niczem,
Kantem jest Medium, Globalna Wioska,
Czytac to wszystko, to kara boska.

immortel

Upiór, w rzeczy samej

Pamiętacie ludzie te wojnę, jak w Weronie,
Miedzy słynnymi z bogactwa i chwały,
A zaciężnymi etranżerami, niczym skały,
Co dzień odwieczną zawiść odnawiali,
Wirtualną krwią broczyły wirtualne dłonie.
Lecz gdy nienawiść wszystkich serca pożera,
Fatalna miłość poetów ich jednoczy
I krwawa wojna, co z postów się toczy,
W cichym ich grobie na wieki umiera.
Miłość, Poety i Poetki śmiercią naznaczona,
Wściekłość politykierów i wojna szalona,
Zerwana późno nad mogiłą Sztuki,
Przed waszym okiem na scenie przeleci.
Jeśli nas słuchać będziecie łaskawi,
Błędy obrazu chęć nasza naprawi.
Tako za Williamem rzecze wam Duch,
A Wy oklaskami lub gwizdem raczcie
Nasze rymy i pieśni, co drażnią słuch,
Lecz tamtych ludzi szukajcie.

indiana

A moze bys sprobowal zmienic troche liste puac i jak bavardage z "Gargameliady" zrobil "Barbariade", to ty mozesz zmienic troszeczke tez?

pozdrawiam

bob marley

immortel

immortel

bavardage

bavardage

bob marley

hehe,
prawda jest taka, ze immek pisze baardzo wolno. Wink