Forum www.forummastodont.fora.pl Strona Główna www.forummastodont.fora.pl
Forum dla ludzi w średnim wieku 40 - 60 lat.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Malarstwo
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forummastodont.fora.pl Strona Główna -> Forum bavardage
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:40, 20 Kwi 2011    Temat postu: Malarstwo


Impresjonisci sa latwo przyswajalni, jak zupa pomidorowa, smaczni, kolorowi i tacy lekuchni.




To to plotno z 1872 roku namalowane przez Claude Monet, a noszace tytul "Impression, soleil levant", dalo nazwe calemu nurtowi. Obraz znajduje sie w Musée Marmottan Monet w Paryzu.





To plotno zatytulowane "Sniadanie na trawie" lub" Déjeuner sur l'herbe" z 1863 roku i namalowane przez Eduard Manet, jest uwazane za pierwszy obraz impresjonistyczny. Jednak jako kierunek, impresjonizm zaistnial dopiero w 1874 roku wlasnie po zaprezentowaniu przez Claude Monet "Impression, soleil levant".

zrodlo tekstow i fotografii:
NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI, autor:ANDRZEJ M. KOBOS
Wikipedia.fr
Portail peintr.fr


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bavardage dnia Śro 13:45, 20 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:43, 20 Kwi 2011    Temat postu: kontynuacja

Żeby było o czym dyskutować należy uściślić pojęciowo Historie Malarstwa.

Prehistoria(cz.1)




W roku 1879 Señor Marcelino de Sautuola szukał narzędzi krzemiennych w glinie podłoża jaskini Altamira koło Santander na północnym wybrzeżu Hiszpanii, w kraju Basków. Jego pięcioletnia córeczka Maria zauważyła zwierzęta namalowane na sklepieniu jaskini.
I choć upłynęły jeszcze lata, zanim sztukę prehistoryczną uznano za fakt w historii kultury ludzkości, Maria de Sautuola uchodzi za odkrywcę tej sztuki. W latach 1893-1903 odkryto malowidła i obiekty sztuki w kilku jaskiniach pomiędzy Rodanem a Atlantykiem. W roku 1940 odkryto w jaskini Lascaux w departamencie Dordogne we Francji ogromny kompleks malowideł zwierząt.




Lascaux: Konie, fragment kompozycji. Środkowy Magdalenian, 15000 - 13000 lat avJC



Lascaux: Tur, fragment kompozycji. Środkowy Magdalenian, 15000 - 13000 lat avJC

Właściwie dopiero odkrycie całych kompozycji malowideł w Lascaux uświadomiło światu, że sztuka prehistoryczna o ogromnym ładunku artystycznym jest integralną częścią ludzkiej sztuki o bardzo długiej historii.





Lascaux: Jednorożec. Środkowy Magdalenian, 15000 - 13000 lat avJC



Lascaux: Jeleń. Środkowy Magdalenian, 15000 - 13000 avJC



Lascaux: Płynące renifery. Środkowy Magdalenian, 15000 - 13000 lat avJC

zrodlo tekstow i fotografii:
NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI, autor:ANDRZEJ M. KOBOS
Wikipedia.fr
Portail peintr.fr


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bavardage dnia Śro 13:46, 20 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:44, 20 Kwi 2011    Temat postu: kontynuacja

Określenie Malarstwo Prehistoryczne jest bardzo płynne. Wystarczy powiedzieć, że w ciągu ostatnich około 60 lat, historię tej sztuki przepisywano co najmniej trzykrotnie a zanosi się na pisanie jej po raz czwarty. W roku 1952 Abbé Hénri Breuil, który całe niemal życie spędził nad tą sztuką, opublikował dzieło pt. "Czterysta wieków sztuki jaskiniowej", w którym wprowadził podział prehistorycznej sztuki na szereg okresów i wystąpił z koncepcją dwóch jej niezależnych cyklów rozwojowych. W roku 1967 André Leroi-Gourhan w dziele "Skarby sztuki prehistorycznej" wprowadził nowe koncepcje rozwoju i systematyki tej sztuki. Kilka lat temu, po odkryciu jaskini Cosquer (dosłownie podmorskiej) niedaleko Marsylii, a w szczególności jaskini Chauvet w rejonie Ardeche nad Rodanem, Jean-Marie Chauvet, Jean Clottes i ich współpracownicy cofnęli historię sztuki do roku około 30 000 avJC. Wydaje się, że prawie równoczesne odkrycia w północnej Australii cofną zjawienie się ludzkiej sztuki co najmniej do 73 000 avJC.

Jak dotąd, liczne ślady sztuki prehistorycznej lub raczej paleolitycznej znaleziono w Europie i Afryce, niedawno w Australii; mniej liczne w Azji (w rejonie jeziora Bajkał) i Ameryce.

Z prehistoryczną sztuką wiąże się problem datowania i podziału tej sztuki na okresy, geograficznych jej skupisk związanych z miejscami "osiedlenia się" wczesnego człowieka, oraz istnienia lub nieistnienia ciągłości jej rozwoju, uwarunkowanej drastycznymi zmianami klimatycznymi. Ludzie paleolityczni najprawdopodobniej mieli skomplikowany system wierzeń i rytuałów, oczywiście nie uniwersalny, powiązany z codziennym życiem, który znajdował swoje odbicie w sposobie dekorowania ich narzędzi i ścian jaskiń symbolicznymi wizerunkami, w większości realistycznymi, ale również i zadziwiająco abstrakcyjnymi. Współczesne zrozumienie tego systemu pozostaje i zapewne pozostanie fragmentaryczne i podlegające różnym interpretacjom. Poznajemy daty i techniki owej sztuki, nawarstwienia malowideł i rytów naskalnych, ale, poza oczywistym istnieniem związku z ówczesnym otoczeniem i warunkami życia człowieka, niewiele pewnego wiemy o motywacjach tej sztuki, jej symbolice i znaczeniu, powodach nagromadzenia malowideł i rytów w pewnych tylko jaskiniach, o ówczesnej "sztuce dla sztuki". Czy te dekorowane w tak trudnych warunkach jaskinie były świątyniami kultowymi? "galeriami sztuki"? szkołami sztuki? W Europie znane jest około 130 dekorowanych jaskiń, malowidła różnią się od siebie, są na ogół w głębi jaskiń. Większość z tych jaskiń znajduje się w południowo-zachodniej Francji (Dordogne) i północno-wschodniej Hiszpanii (Basque), choć najsłynniejsze obecnie jaskinie Chauvet i Cosquer znajdują się w południowo-wschodniej Francji (odpowiednio rejony Ardeche i Marseille).
Najczęstszym tematem malowideł prehistorycznych są zwierzęta i (bardzo unikalne)postaci ludzkie, składające się m.in. w sceny polowań. Malowidła te urzekają swoją siłą i naturalizmem – ale jedynie w przypadku zwierząt: postaci ludzkie są zazwyczaj bardzo uproszczone i zgeometryzowane. Podłożem dla malarstwa była skała jaskiń, na której prostymi farbami z pigmentów i gliny zarysowywano kontury obiektów, a czasem wypełniano je ziemistymi barwami. Farby nanoszono rękoma, za pomocą mchu, a czasami pryskano barwnikiem z wydrążonych kości. Do prymitywnych technik malarskich wrócono w XX wieku; niektórzy ekspresjoniści malowali rękami, a Jackson Pollock stosował podobną do wspomnianej wyżej technikę pryskania farbą.


zrodlo tekstow i fotografii:
NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI, autor:ANDRZEJ M. KOBOS
Wikipedia.fr
Portail peintr.fr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:48, 20 Kwi 2011    Temat postu: kontynuacja

Historia malarstwa

Prehistoria(cz.2)

Tematyka malarstwa paleolitycznego


Paleolityczne dekoracje występują w dwóch lokalizacjach: w schronach skalnych, gdzie dochodziło światło dzienne (ryty i malowidła mogły być wykonywane przy świetle dziennym) i w podziemnych jaskiniach. André Leroi-Gourhan twierdził, że dekoracje w schronach skalnych są wcześniejsze. Jaskinie Cosquer i Chauvet temu zaprzeczają, ale z kolei odkryte w Australii najstarsze znane dekoracje, składające się z kolistych, być może niegdyś pomalowanych, są dekoracjami w schronach skalnych.

Dekorowane wewnętrzne (podziemne) sanktuaria zwykle zaczynają się w dogodnych wnękach w głębi jaskiń, w pewnej odległości od wejścia, co może świadczyć o ich specjalnym, rytualnym celu i rzadkim docieraniu tam ludzi. Niektóre znaki mogły być oznakowaniem drogi w jaskini i ostrzeżeniami w trudnych do przejścia miejscach.

Leroi-Gourhan uważał dekorowane jaskinie za sanktuaria, w których malowidła zgrupowane były w bardziej odległych częściach jaskiń. Twierdził, że malowidła zwierząt są podzielone topograficznie (idąc od wejścia do jaskini) na trzy grupy: duże roślinożerne (mamuty, bizony, woły, konie); mniejsze roślinożerne: (kozły i jelenie) i - najdalej w jaskiniach - najgroźniejsze zwierzęta: lwy, niedźwiedzie i nosorożce. Było to jakby "myśliwskie" pogrupowanie malowideł.

W statystycznej interpretacji Leroi-Gourhan, typowe zgrupowania zwierząt w głównej kompozycji przedstawiają bizona i konia, wołu i konia oraz bizona i mamuta. W jaskini Le Portel w centralnej kompozycji znajdują się bizon, koń i kozioł, w Niaux bizon/koń/lew/kozioł/jeleń; w Lascaux bizon/wół i koń/lew/jeleń/nosorożec i sparowane znaki seksualne.

Ludzie

Ludzie byli przedstawiani bardzo rzadko. Częściej zdarzały się symbole niewątpliwie seksualne, reprezentujące pochwę lub penis, te ostatnie najczęściej jako dekoracje kijów/maczugi. Kilka rytów naskalnych przedstawia sylwetki kobiet pochylonych do przodu, co niektórzy interpretowali jako typową pozycję seksualną paleolitycznych kobiet.



La Roche á Lalinde: Schematyczne postacie kobiece płycie kamiennej.
Ryt naskalny, postacie 10-15 cm wysokości. Magdalenian III. Jest to prawd ryt, ale istnieją hipotezy, ze były nałożone na min niegdyś kolory kolory.


Mężczyźni zdarzają się jeszcze rzadziej, szczególnie we wcześniejszych okresach. Słynne jest malowidło czarownika ze sklepienia jaskini Les Troi Frères, ponad malowidłami zwierząt. W jaskini Le Gabillou znajduje się ryt mężczyzny z głową i ogonem bizona.



Les Troi Frères: "Czarownik", 75 cm wysokości.

Wizerunki twarzy są bardzo rzadkie, znany jest wizerunek z jaskini Marsoulas (Środkowy Magdalenian, III, 13000 avJC) i na małej dekoracji kija z Późnego Magdalenian.



Marsoulas: Twarz ludzka, 20 cm wysokości. Środkowy Magdalenian.

Postaci mężczyzn były przedstawiane z głowami zwierząt, np. bizonów. Znane są naskalne ryty "duchów", do złudzenia przypominające dzisiejsze karykatury duchów z okrągłymi oczodołami, niekiedy mógł to być wizerunek ptaka, np. sowy. W niektórych rytach można dopatrywać się abstrakcji i fantazji w przedstawieniu zarówno ludzi jak i zwierząt.

Wizerunki mężczyzn nie są zgrupowane z wizerunkami kobiet, znane są tylko cztery przypadki takiego zgrupowania, sugerujące aktywność seksualną. Jedna tylko dekoracja kija z La Magdeleine przedstawia explicite akt seksualny i to w obecności niedźwiedzia.



La Magdeleine: Niedźwiedź i scena seksualna.

Symbole seksualne są wyraźnie obecne w sztuce paleolitycznej, ale jest ona bardzo dyskretna w scenach erotycznych.
Być może pojmowali owi ludzie seks bardziej jako funkcję biologiczną, niż erotyczną. Leroi-Gourhan sądził iż domniemany paleolityczny kult płodności został być może wyolbrzymiony przez współczesną zachodnią kulturę, w której erotyzm gra ogromną i ważną rolę.

Częściej napotkano na zgrupowania wizerunków kobiet, lub symbolów kobiecych, ze zwierzętami, najczęściej z bizonami. Leroi-Gourhan interpretował to jako symbolikę kobiecej mocy. Wizerunki mężczyzn, lub symbole męskie, zgrupowane są najczęściej z końmi i/lub bizonami i znajdują się w głębi jaskiń, w pobliżu wizerunków groźnych zwierząt: lwów, niedźwiedzi i nosorożców.

Symboliczne znaki

Niezależnie od fascynacji artystyczną doskonałością malowideł i rytów naskalnych, fascynująca jest również symbolika najwyraźniej ustalonego i "powszechnego" systemu abstrakcyjnych znaków w europejskich malowidłach prehistorycznych, gdyż świadczy ona o zdolności ówczesnego człowieka do abstrakcyjnego myślenia - cecha bynajmniej nie prymitywnych ludzi. Są to głównie znaki symbolizujące płeć ludzką: żeńskie - trójkąty, prostokąty, siatki, owale, maczugowate znaki bioder, nóg, piersi; męskie - znaki kolczaste ("harpunowate"), kreski albo kropki. Niekiedy znaki te występują obok siebie



El Castillo:
Czerwone żeńskie znaki stowarzyszone z czarnymi kolczastymi męskimi znakami. Wczesny Styl IV.


Częste są znaki dłoni, niekiedy małej dłoni kobiety lub dziecka (byłyby to "podpisy" artystów lub dowody zabaw dzieci?). Znaki dłoni znaleziono w licznych jaskiniach, wydaje się że dłoń z jaskini Chauvet jest najstarszym znanym "pełnym" malowidłem - sprzed 32,000 lat.



Chauvet: Dłoń, negatyw, 30000 avJC.


Kult

Leroi-Gourhan podjął próbę wydedukowania religii człowieka paleolitycznego. Oczywiste skojarzenia mogą prowadzić do kultu myślistwa, tj. sposobów zapewnienia sobie pomyślności i bezpieczeństwa w łowach. Świadczyć o tym także może to, iż niektóre, aczkolwiek nieliczne, zwierzęta przedstawione są krwawiące z ran; spotyka się też zwierzęta bez głowy. Tak czy inaczej, przeżycie ludzi zależało od upolowania potężnych zwierząt lub obronienia się przed nimi, musiał więc istnieć jakiś ich kult.
Leroi-Gourhan postrzega sztukę jaskiniową jako obrazującą nadnaturalne pojmowanie organizacji żyjącego świata, cykl życia i śmierci, odnawiania życia, podtrzymywania życia i zadawania/przyjmowania śmierci.



Lascaux: Człowiek zabity przez bizona (fragment); być może scena symboliczna. Wczesny Styl IV.


W kilku jaskiniach znaleziono lampy w postaci wydrążonych kamieni, w których prawdopodobnie palono tłuszcz. Odbywało się być może rytualne zabijanie małych niedźwiedzi oraz zadawanie "ran" namalowanym wizerunkom zwierząt. Ze śladów stóp, najprawdopodobniej młodzieńca, znalezionych w glinie podłoża w głębi jaskiń Le Tuc d'Audoubert, Aldene, Niaux i Pech-Merle, André Leroi-Gourham (podobnie jak wcześniej Abbé Breuil) spekulował istnienie obrzędów inicjacyjnych.

Datowanie malowideł


Do niedawna datowania wielu jaskiń było tylko pośrednie. Np. wejścia lub fragmenty ścian zostały zawalone podczas lub po epoce lodowcowej, co ustalono z cech nawarstwienia. Tak określano minimalny wiek jaskiń. Na odwrót, maksymalny wiek określano ze śladów aktywności lodowcowej w dolinach, w których się znajdowały (np. jaskinie Niaux nie mogły być zamieszkałe przed 13500 avJC).

W latach 1980. wielce udoskonalono techniki analizy chemicznej (X-ray diffraction, proton induced X-ray emission) i datowania techniką 14C. Analizy czarnej farby wykazały, że jest była ona oparta głównie na węglu drzewnym, a nie substancjach nieorganicznych. Z kolei zaawansowana Accelerator Mass Spectrometry (AMS) umożliwiła datowania 14C z bardzo małych próbek (szczególnie ważne dla nieniszczenia malowideł naskalnych).

Niektóre organiczne fragmenty datowano techniką 14C, i tak np. W latach 1990. dokładnie datowano szereg malowideł, które na ogół cofnęły w tył w czasie sztukę jaskiniową. Np. dla malowideł jaskini Cougnac, znaleziono daty 23100 , 21600 i 17500 avJC, podczas gdy poprzednie analizy stylistyczne datowały je na 16000 - 14000 avJC. Malowidło konia z Pech-Merle datowano na 22500 avJC. Malowidła jaskini Tete-du-Lion, datowano na 196550 avJC (pośrednio z węgla drzewnego ze śladami ochry takiej samej chemicznie, jak ta z wizerunków). Malowidła bizonów w Altamira oscylują nieznacznie wokół 12000 avJC. Malowidła w Niaux, datowane poprzednio na 12000 avJC, podczas gdy nowe datowania farby bizonów w "Salon Noir" przyniosły daty 11850 i 10900 aavJC, czyli wykonano je co najmniej w dwóch fazach, oddzielonych tysiącleciem. Malowidła w Le Portel wahają się wokół 10000 avJC. Nowe datowania malowideł z Lascaux przesunęły je w przód z dotychczasowych 15000 avJC do 13000 avJC.


zrodlo tekstow i fotografii:
NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI, autor:ANDRZEJ M. KOBOS
Wikipedia.fr
Portail peintr.fr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:50, 20 Kwi 2011    Temat postu: kontynuacja

Historia malarstwa

Prehistoria(cz.3)

Jaskinia Cosquer

W roku 1985 Hénri Cosquer, zawodowy nurek francuski, odkrył wąski, 175 metrowy korytarz 37 metrów poniżej poziomu morza w podnóżu urwiska Przylądka Morgiou, 10 km od Marsylii. Skutkiem różnych trudności dopiero w lecie 1991 roku obejrzał dokładnie tę jaskinię, częściowo zalaną wodą morską. Na jej ścianach, ponad poziomem wody, odkrył szereg malowideł zwierząt. Była to pierwsza znana podwodna jaskinia z dekoracjami prehistorycznymi. 20 000 lat temu, w najzimniejszym okresie ostatniej epoki lodowcowej, poziom Morza Śródziemnego był około 120 metrów niżej a dzisiejszy Przylądek Morgiou i płaski ląd Prowansji rozciągał się około 12 km dalej w głąb morza. Około 11 000 lat temu, po stopnieniu lodowców w Europie, ustalił się obecny poziom morza.



Jaskinia Cosquer w przekroju.

Ogromna komora jaskini Cosquer nad wodą ma około 70 m w kierunku wschodnio-zachodnim i 55 m w kierunku północno-południowym oraz składa się w zasadzie z dwóch części (Komora 1 i Komora 2). W Komorze 1, sklepienie sięga 3-6 m, a w Komorze 2 tylko 1 m. Głębokość zalanej części stopniowo sięga 12 m. W części północno-wschodniej jaskini znajduje się komin zalany do głębokości 24 m, o dzwonowatym sklepieniu o wysokości 45 m i o ścianach pokrytych kalcytowymi draperiami. Siłą rzeczy, jaskinia pozostawała nienaruszona przez co najmniej 11 000 ostatnich lat, a prawdopodobnie przez kilka tysiącleci dłużej.

W latach 1991, 1992 i 1994 trzy ekspedycje pod kierunkiem archeologów Jean'a Clottes i Jean'a Courtin zbadały tę jaskinię. Jean Courtin, Hénri Cosquer i inni nurkowie wpłynęli do jej wnętrza.

Na nie zalanym wodą podłożu jaskini znaleziono ślady co najmniej trzech ognisk (o średnicy około 50, 30 i 25 cm), a w nich liczne pozostałości węgla drzewnego. Znaleziono również grudki gliny z resztkami czerwonej farby i sześć narzędzi krzemiennych o kształcie ostrzy. Przede wszystkim znaleziono malowidła i ryty naskalne. Z reguły, malowidła zwierząt są nałożone na linie przesuwania ludzkich palców w miękkim podłożu i szablony dłoni, natychmiast sugerując przeszłe istnienie dwóch okresów malarstwa w jaskini Cosquer.



Cosquer: Dłoń nałożona na linie palców

Zarysów dłoni znaleziono zadziwiająco wiele (55), zgrupowane w kilku panelach. Symbolika śladów mazania palcem jest nieznana. Te mazania mogły mieć znaczenie ideowo-estetyczne, być znakami właścicieli tego podziemnego miejsca, lub tylko prymitywną "grafiką" na ścianach pokrytych miękką gliną.
Podobnie niepewna jest symbolika dłoni, chociaż te są bardziej uniwersalne w sztuce (nie tylko) paleolitycznej na wszystkich kontynentach. Wiele dłoni (25) w jaskini Cosquer (podobnie jak w jaskini Gargas) ma niekompletne, skrócone palce. Wcześniej interpretowano to jako obcięcia palców, być może rytualne, albo w wyniku odmrożeń. Jednakże, Clottes i Courtin argumentują, że są to po prostu ręce z zagiętymi do środka palcami, co prawdopodobnie było jakimś kodowym językiem znaków, związanym z polowaniem lub rytuałami.



Cosquer: Ręce.

Malowidła i ryty zwierząt (naliczono ich dotąd około 145; 1/3 malowidła, 2/3 ryty) są pogrupowane w panelach ścianach i sklepieniach. Przedstawiają one konie, kozły, jelenie, sarny, bizony, lwa lub niedźwiedzia, trzy pingwiny europejskie (alki lub auki, wytrzebione doszczętnie dopiero w połowie XIX wieku), osiem fok, ryby, nawet meduzy, jak również liczne nierozpoznane zwierzęta oraz harpunowate lub paskowate symboliczne znaki.
Wizerunków koni w jaskini Cosquer naliczono 48. Uderzający jest panel koni na zachód od "wpływu" do komory,



Cosquer: Panel koni (fragment).

Niezwykły jest ryt "Zabitego Człowieka", najwyraźniej przedstawiający zabitego człowieka, przez którego plecy, tułów i głowę przechodzi dzida lub harpun. (Rysunki lub ryty rannych czy zabijanych ludzi znaleziono także w jaskiniach Pech-Merle, Cougnac, Lascaux, Sous-Grand-Lac, Le Gabillou, Valrobira/Tarragona). Idea egzekucji lub morderstwa była więc znana i czasach paleolitycznych.



Cosquer: Zabity człowiek.

Nasuwa się ogólny wniosek, że jaskinia Cosquer była raczej sanktuarium, niż jaskinią mieszkalną, podobnie jak inne głębokie, dekorowane jaskinie. Prawdopodobnie, dostęp do niej był ograniczony do pewnych specjalnych celów, być może rytualnych, lub "kulturalnych," tzn. nie związanych ze ściśle życiowymi koniecznościami. Jaskinia Cosquer stanowi ponadto absolutny dowód na znaczne podniesienie się poziomu morza i cofnięcie linii brzegowej około 11 000 lat temu.

zrodlo tekstow i fotografii:
NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI, autor:ANDRZEJ M. KOBOS
Wikipedia.fr
Portail peintr.fr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:52, 20 Kwi 2011    Temat postu: kontynuacja

Prehistoria(cz.4)

Czy Sztuka wyszła z Australii ?

W 1995 roku, w ramach badań nad aboriginalną kolonizacją Australii, kierując się mitologią Aboriginów, Richard L.K. Fullagar, D.M. Price, L.M. Head badali schron skalny Jinmium (C1) w północno zachodniej Australii, ok. 50 km od Joseph Bonaparte Gulf.



Schron skalny C1 Jinmium, Australia.


Podczas tych badań archeologicznych, z wykopu wokół skały pobrano próbki z rozmaitych warstw osadowych. W warstwach tych znaleziono małe, obrobione na ostro (punktowo) kamienie, bez wątpienia narzędzia, oraz kamienie z wydrążeniami.
Znaleziono także ślady "ochry", tj. czerwonych, białych i żółtych pigmentów. Warstwy, ochrę i narzędzia kamienne datowano radioaktywną techniką termoluminiscencyjną, określając poziomy radioaktywności uranu i thoru, naturalnie występujących w próbkach. Tak udowodniono obecność ludzką w tym rejonie wcześniej niż 114 000 ± 10 000 avJC. Z datowania ochry wywnioskowano ludzką działalność artystyczną pomiędzy 114 000 a 73 000 avJC. Ryt w formie co najmniej dwóch okrągłych wydrążeń na odłamku piaskowca datowano na sprzed 56 000 avJC. ( tak odległe datowania są poza zasięgiem techniki 14C.) W warstwie datowanej 174 000 avJC zawartość ochry była zbyt niska aby bez wątpienia można uznać ją za pozostałość malowidła.
Na ścianie schronu skalnego KR1 Jinmium znaleziono wydrążenia (cupules) ułożone we wzory wyraźnie geometryczne oraz wydziobania w skale układające się wizerunek kangurów.



Wnętrze schronu skalnego KR1 Jinmium. Linijki położone są przy wydrążeniach.



Jinmium KR1. Jedno z geometrycznych ustawień wydrążeń



Jinmium KR1. Odbicie wydziobań w skale układających się w wizerunek kangura.
Wśród wydziobań widać wcześniejsze wydrążenia.


Podobne wydrążenia oraz wydziobania układające się w realistyczne zwierzęta, kangury i emu, jak również malowane szablony ręki, figury podobne do ludzkich i wizerunki czarowników lub duchów znaleziono na ścianach kilku innych skalnych schronów w rejonie Jinmium-Granilpi w okolicy Keep River



Arnhem Land, Australia. Malowidła naskalne polowania na kangury i walki.

Wydrążenia, które uznane są w Australii za najstarszy rodzaj prehistorycznej sztuki, datowano na około 48 000 avJC, podczas gdy malowidła na 6 000 - 15 000 avJC.

A może najtrafniejszym wyjaśnieniem motywacji sztuki naskalnej (nie tylko w Australii) jest tytuł publikacji z roku 1996 Australijczyka Kena Mulvaney: "What to do on a rainy day" - Co robić w deszczowy dzień ?

źródło tekstów i fotografii:
NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI, autor:ANDRZEJ M. KOBOS
Wikipedia.fr
Portail peintr.fr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:53, 20 Kwi 2011    Temat postu: kontynuacja

Prehistoria(cz.5)

Prehistorie malarstwa podsumowac mozna fragmentem wiekszej pracy Ryszarda Kapuscinskiego:

TEN, KTÓRY NIE SAMYM CHLEBEM ŻYJE

RYSZARD KAPUŚCIŃSKI


Historia, którą znamy, to zapis bardzo późnych stadiów rozwoju człowieka.

Coraz trudniej przewidzieć przyszłość, natomiast coraz lepsze wyniki przynosi nam odkrywanie przeszłości. Zdumiewające, jak dzięki najnowszym technikom i badaniom moment pojawienia się człowieka twórczego, człowieka artysty, przesuwa się coraz głębiej w przeszłość.

Jeszcze na początku XX wieku sądzono, że zdolności artystyczne były w człowieku wynikiem długiego procesu ewolucji, który zaczął dawać pomyślne rezultaty zaledwie kilka tysiącleci temu (Mezopotamia, Sumer, Elam, Ur, Egipt itd.). Potem odkrycia malowideł naskalnych w grotach Altamiry (Hiszpania), w Lascaux (Francja), w górach Tassili na Saharze, pozwoliły cofnąć chwilę pojawienia się człowieka-artysty w głąb Paleolitu - a więc na kilkanaście tysięcy lat przed nami.

Kolejnym punktem zwrotnym są lata obecne, ostatnie lata XX wieku. W grudniu 1994 francuski badacz Jean-Marie Chauvet natrafił w pobliżu ujścia Rodanu na jaskinię, w której znalazł, jak to natychmiast uznano - najstarsze malowidło świata, bo mające około 32 tysięcy lat. Wydany wkrótce potem album fotografii tych rysunków, nosi tytuł: Świt sztuki: Jaskinia Chauveta. Najstarsze malowidła świata. Ledwie jednak album Chauveta pojawił się w księgarniach Paryża, a później Nowego Jorku i Londynu, a już świat obiegła wiadomość, że w innej części naszej planety - w Australii - odkryto znacznie, znacznie wcześniejsze ślady sztuki. A mianowicie Richard Fullagar i grupa australijskich archeologów znaleźli w północno-zachodniej Australii wykute w skałach sylwetki zwierząt - kangurów i krokodyli, a także podobizny duchów. Ustalono, że dzieła te powstały 75 tysięcy lat temu, to znaczy, że są co najmniej dwukrotnie starsze niż malowidła z jaskini Chauveta. Ale to nie wszystko, bo jednocześnie znaleziono resztki ochry i narzędzi kamiennych służących do malowania na skałach, mające 116 tysięcy lat, a przy dokładniejszych badaniach ich wiek będzie można określić prawdopodobnie na 176 tysięcy lat.

Oznacza to największą rewolucję w naukach historycznych od czasów Homera i Tukidydesa. Trzeba będzie od nowa pisać zupełnie inną, niż wszystkie dotychczasowe, historię rodzaju ludzkiego, historię świata.

Ale paradoks nauki polega na tym, że im więcej odkryć, tym więcej pytań, im więcej mamy danych, tym więcej napotykamy niewiadomych.

Hipotezą rozpowszechnioną w nauce jest, że homo sapiens, to znaczy - my, nasz gatunek, wyodrębnia się, spośród świata homo erectus około 200 tysięcy lat temu. Za kryterium przynależności do tego nowego gatunku przyjęto umiejętność świadomego wytwarzania narzędzi. Ostatnie odkrycia, tak dramatycznie przesuwając wstecz działalność artystyczną człowieka, pozwalają sformułować nową, hipotetyczną definicję: człowiekiem był ten, kto nie tylko umiał zrobić narzędzie, ale także stworzyć - dzięki swej wyobraźni i wrażliwości - dzieła sztuki. A więc chodziło nie tylko o to, aby przetrwać, ale żeby żyć w pięknie, w świecie, w którym istniały nie tylko potrzeby ciała, ale i wymogi ducha. A więc pierwsze, najbardziej podstawowe kryterium człowieka: twórca, nie tylko wytwórca.

Ten, który nie samym chlebem żyje.

Drugie, co uderza, kiedy śledzimy dokonania artystyczne naszych praprzodków: że ta sztuka jest od razu doskonała. Żadnych ogniw pośrednich, żadnej ewolucji od prymitywu do wyrafinowania - od zarania jest to wspaniałe, wielkie. Tak więc od początku sztuka powstawała (tak jak jest i dziś z każdym jej wielkim dziełem) - z iskry, z natchnienia, z momentu olśnienia, z wizji tak nagłej i ulotnej jak światło błyskawicy. W gruncie rzeczy nikt nie poprzedzał Szekspira, Mozarta i Boscha, tak jak nikt nie poprzedzał twórców z Altamiry, z Sahary i Australii.

I pytanie najtrudniejsze: ta zdumiewająca cisza dziesiątków tysięcy lat. Bo w 1996 roku odkryto najstarsze ślady pisma. Znajdują się w Syrii, koło Jerf el-Ahmar i mają 10 tysięcy lat. Ale przed tym? Co działo się przed tym? Co znaczą te wspaniale malowidła bizonów, koni, ptaków i ryb? Tych ludzi w dzidami w ręku? Cisza. Milczenie. Tajemnica.

Lapidarium III


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:57, 20 Kwi 2011    Temat postu: kontynuacja

Czasami czlowiek popatrzy na obraz dla odpoczynku.



Pierre Auguste Renoir: L'Estaque

źródło tekstów i fotografii:
NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI, autor:ANDRZEJ M. KOBOS
Wikipedia.fr
Portail peintr.fr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:00, 20 Kwi 2011    Temat postu: kontynuacja

Malarze zapelniaja plotna barwami, ale istnieja obrazy niczym lamiglowki.



Heyligers: Nakręcanie zegara

źródło tekstów i fotografii:
NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI, autor:ANDRZEJ M. KOBOS
Wikipedia.fr
Portail peintr.fr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:03, 20 Kwi 2011    Temat postu: kontynuacja

Smutek



Winslow Homer - Doppeltreffer

źródło tekstów i fotografii:
NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI, autor:ANDRZEJ M. KOBOS
Wikipedia.fr
Portail peintr.fr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:05, 20 Kwi 2011    Temat postu: kontynuacja

Nie, to nie "martwa natura"



Torrentius Johannes - Emblematic still life with flagon, glass, jug and bridle

źródło tekstów i fotografii:
NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI, autor:ANDRZEJ M. KOBOS
Wikipedia.fr
Portail peintr.fr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:44, 27 Maj 2011    Temat postu:

Prehistoria(cz.6) i Antyk (cz.1)

Malarstwo prehistorycznego i starożytnego Egiptu

Wstęp

Egipt prehistoryczny i antyczny był jedna z wielu Kultur Bliskiego Wschodu, które zaczynały powstawać w Neolicie, a wiec w Epoce Prehistorycznej,
by potem z bagażem doświadczeń tej najdłuższej epoki w dziejach ludzkości wejść w Antyk.
Owe kultury neolityczne były zatem zwornikami łączącymi świat legend i w zasadzie pierwocin Cywilizacji, z Antykiem, który z bazował na ich odkryciach i doświadczeniach.
Ten okres przejściowy jest bardzo trudny do opisu ponieważ samo określenie tego, co jeszcze jest prehistoryczne, a jeszcze nie może być antyczne jest bardzo nieprecyzyjne.
Samo datowanie tutaj nie wystarczy, bowiem niektóre techniki malarskie, nazwijmy je freskami, pozostały niezmienne poprzez cały Antyk, a techniki sztalugowe wypierały je niedostrzegalnie.

Sztuka prehistorycznego Egiptu była podporządkowana kultowi przodków.
To tez jest charakterystyczne dla owych Kultur przejściowych. Można by to porównać do przejściowego okresu miedzy sakralna Sztuka Mediewalu, a radosnym błyskiem Renesansu.
I tak malarstwo egipskie nie jest artystyczną wizją otaczającego świata.
To rodzaj specyficznego "pisma", które symbolem postaci, zdarzenia i koloru ma wyczarować świat, w którym zmarły ma zaistnieć w otoczeniu bogów.
Jest to jednak trochę inne, niż malarstwo późniejszej Epoki europejskiego Średniowiecza ponieważ wiąże się z widocznymi regułami dosyć mrocznej religii Egipcjan.
Było malarstwo egipskie użytkowym, było rzemiosłem. Nie mamy z tego okresu i regionu kulturowego żadnych przekazów o genialnych Leonardach Neolitu.
Nic nam nie wiadomo zatem o egipskim Imhotepie - Mistrzu pędzla.



Napis ze skalnego tekstu, lecz namalowanego a znaczy on: Imhotep
To tez było malarstwo, tylko ze potem, gdy piktogramy zastąpiły litery, stało się kaligrafią. Wink

Technika malarska

Malarstwo egipskie powstawało bezpośrednio na materiale, z którego wzniesiono budowlę. Kamień, cegła, drewno były pokrywane cienką warstwą wygładzonej zaprawy wapiennej.
Na niej czerwoną linią nanoszony był szkic przedstawianej sceny. Kontury zaznaczano mocną, czarną linią. Powstałe pola wypełniano kolorem.
Do malowania używano pędzelków z rozgniecionej trzciny, do wypełniania większych powierzchni służyły pędzelki zrobione z połączonych trzcin, traw i włókien liści palmowych.
Farby mieszano w skorupach morskich muszli. Stosowane barwniki były pochodzenia naturalnego: np. czarny z sadzy lub węgla, biały z wapienia lub gipsu,
żółto-pomarańczowy z ochry, zieleń i niebieski z malachitu i lazurytu albo kobaltu i tlenku żelaza.
Jako spoiwa używano roztworu z gumy arabskiej zmieszanej z białkami jaj i odrobiną wody (farba ta nazywana była temperą).
W czasach XVIII dynastii jako spoiwo zaczęto używać wosku pszczelego.

Malowidła pokrywały ściany, sufity grobowców i świątyń. Wnętrza domów dekorowano znacznie skromniej (wyjątek stanowiły pałace faraona w okresie Nowego Państwa,
przeznaczone dla Amenhotepa III i Amenhotepa IV). Dekoracja domów służyła zapewnieniu im magicznej ochrony i bezpieczeństwa.
Była umieszczana tylko na niektórych kolumnach, portalach i fryzach. Malowano także zewnętrzne powierzchnie budowli, detale architektoniczne, rzeźby, reliefy.
Barwy stosowane na zewnątrz były zawsze intensywniejsze od tych stosowanych wewnątrz.



Ozyrys i Horus z grobowca w Dolinie Królów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bavardage dnia Pią 21:54, 27 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:56, 25 Wrz 2011    Temat postu:

Antyk (cz.2)

Malarstwo prehistorycznego i starożytnego Egiptu

Słowo "artysta" nie istnieje w zapiskach pisanych pismem hieratycznym, czy demotycznym. Z badan również wynika, ze nie istniało pojecie "artysty" w mentalności starożytnych Egipcjan.
Z zapisków "faraonicznych wynika jednoznacznie, ze byli to rzemieślnicy, jak dzisiaj byśmy ich sklasyfikowali, to raczej technicy, niż artyści,
którzy wykonywali ścisłe określone zamówienia i opłacani byli, jak rzemieślnicy, a nie obsypywani zlotem, jak ich odpowiedniki z epok późniejszych.
Pracowali dla chwały Faraona, a nie dla sławy własnej. A wszystko to określała filozofia znana jako Maat, która tłumaczy w swoisty sposób dlaczego niemożliwe było wybicie się pojedynczego,
nawet genialnego artysty i dlaczego nikt nie starał się być na tyle pysznym, by gdzieś tam umieścić swój piktograficzny podpis.



Bogini Maat ze strusim piórem.

Czym była Maat ?

Była Harmonią Uniwersum, niezbędnym warunkiem jego istnienia, Prawdą i Sprawiedliwością, Duszą Faraona.
Iść drogą Maat oznaczało - szukać mądrości, a czynić Maat oznaczało postępować w prawy sposób, sprawiedliwie.
Ofiara składana Maat była najważniejszą z ofiar, niejako ich sumą. Zapewnienie Maat było też najważniejszą powinnością faraona.
Maat była jedną z głównych postaci uczestniczących w Sądzie Zmarłych - Sądzie Ozyrysa.
Składały się nań rodzaj spowiedzi, w czasie której zmarły zaprzeczał, iż popełnił zarzucane mu uczynki oraz (w dalszej kolejności) ważenie jego serca (lub skarabeusza sercowego), które nadzorował Anubis.
Na jednej szali kładziono serce osądzanego, na drugiej zaś leżało pióro Maat. Jeśli serce było lżejsze, zmarły zostawał ogłoszony przez Thota maaheru, czyli mówiący prawdę,
jeśli zaś serce okazało się cięższe od pióra Maat, zmarłego rzucano na pastwę Ammita - Pożeracza Dusz - po części krokodyla, lwa i hipopotama.
Dlatego ówczesny savoir-vivre był przestrzegany bezbłędnie, a pycha chowana głęboko przez czujących się geniuszami, to bojaźń przed skazaniem na nicość sprawiała,
ze dawali z siebie wszystko dla chwały bogów i ich ziemskiego przedstawiciela Faraona w zamian otrzymując marny ekwiwalent i niewiele satysfakcji.
Dlatego znamy imiona nadzorcow wielkich dziel schylku Neolitu, a artysci, ci wlasciwi ich autorzy sa enigmatycznie przedstawiani obok fraz typu:



"sédjém ash ém Sét Maât",
co mozna tlumaczyc:
"on czeka na wezwanie Maat"
lub
"pracownik w miejscu Prawdy"
ponieważ Maat stanowiło zarówno nazwanie bogini, jak i było używane przez Egipcjan, jako definicja Prawdy.

Wydaje się, ze owa filozofia Maat doskonale tłumaczy dlaczego Faraon mógł być spokojny, ze nikt JEGO blasku nie przygasi, wymagający od poddanych nadludzkich wysiłków
i jest to jednocześnie wytłumaczenie powstania kolosalnych dziel w Egipcie dla chwały JEDNEGO człowieka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:58, 10 Sty 2012    Temat postu:

Antyk (cz.3)

Malarstwo prehistorycznego i starożytnego Egiptu


Życie codzienne artystów neolitycznego Egiptu.

Paradoksalny świat neolitycznego Egiptu był skupiony wokół budowli sakralnych, które w istocie swej były wielkim cmentarzem (w naszym rozumieniu słowa „cmentarz”).
Dla opisu życia w tych małych osiedlach wybrałem Deir el-Médinech (Daijr el-Medina) - „siedlisko prawdy” „Set Maat”, osadę położoną w pobliżu Teb.





Położenie i wirtualny obraz osady.


Jak wiadomo z wykopalisk archeologicznych była to osada zamieszkiwana przez rzemieślników, tworzących królewskie (i nie tylko) grobowce w Dolinie Królów.
W czasach Nowego Państwa, osada zamieszkiwana była przez elitarną, zamkniętą społeczność, podlegającą bezpośrednio faraonowi i wezyrowi, ciesząca się szczególnymi przywilejami.
Ich życie i praca objęte było najwyższą tajemnicą. Żyli z dala od "wszelkich uszu i oczu", a wszelkie ich potrzeby zaspokajane były przez państwo.
Mieli własną szkołę i sąd, specjalnie dla nich pracowali rzemieślnicy wytwarzający wszelkie potrzebne przedmioty i produktu (piekarze, garncarze, tkacze, rolnicy...).
Osada składała się z małych, bliźniaczo połączonych, piętrowych domków, budowanych rzędami. Każdy miał podobny układ pomieszczeń.
Za drzwiami wejściowymi znajdował się przedsionek, następnie mniejsze pomieszczenie i dalej główny pokój z oknami bazylikowymi.
Schody biegnące w dół prowadziły do piwnicy gdzie znajdowała się sypialnia lub magazyn.
W osadzie panowała wysoka dyscyplina ale i sprawiedliwość. Pracownicy podzieleni byli na dwie ekipy, które nieustannie wymieniały się przy pracy.
Podczas gdy jedni pracowali innym nie brakowało czasu na odpoczynek. Rzeczą niespotykaną w Starożytnym Egipcie był królewski przywilej nadający członkom społeczności,
prawo do budowy w pobliskich zboczach kotliny, własnych grobowców - Domów Wieczności.
Podczas wykopalisk odkryto około 450 niedekorowanych i 53, zawierających zdobienia ścian, grobowców mieszkańców osady.
Są wśród nich prawdziwe arcydzieła zawierające wspaniałe malowidła o tematyce mitologicznej i religijnej, między innymi w grobowcu Nebenmaat'a,
przedstawiające Anubisa dokonującego "Otwarcia Ust" oraz boginię Nieba Nut, pojącą spragnione dusze Nebenmaat'a i jego żony.
W osadzie znajdowała się również świątynia poświęcona protektorkom jej mieszkańców - boginiom Hathor i oczywiście Maat.


Fragment fresku w grobowcu Senedjem - stanowiskoTT1

▪ grób (TT1), w którym znajduje się grób rzeźbiarza Senedjem i jego rodziny. Senedjem był to "Sługa w miejsce prawdy" u Setiego I (1294-1279) i Ramzesa II (1279-1213).
Grób został znaleziony przez archeologów włoskich w 1886 roku. Zawiera on ponad 20 grobów, większość z nich to groby należące prawdopodobnie do członków rodziny Senedjem.


Dekoracje z grobu Pachedou - stanowiskoTT3

▪ grób (TT3) Pashedu lub Pashed i jego rodziny. Był "Sługa w miejsce prawdy". Niewiele wiemy o tej osobie. Pachedou był synem Menna i Huy. Jego ojciec prawdopodobnie pracował w świątyni Amona na wschodnim brzegu i wierzymy, że Pachedou był prawdopodobnie pierwszym członkiem tej rodziny, który trafił do społeczności Deir el-Medina. Jego żona była o imieniu Nedjémet-Behdet - Pachedou posiada również grób TT326. Grób prawdopodobnie pochodzi z początku lat panowania Ramzesa II (1279-1213). Tak, że zmarły mógł rozpocząć pracę już za Seti I (1294/79). Grób został prawdopodobnie splądrowany w starożytności. Został odkryta na nowo w 1834 roku przez żołnierzy egipskich, którzy prawdopodobnie szukali skarbów.
Szkocki artysta i podróżnik Robert Hays był w Luxorze w czasie i po ponownym odkryciu i dokonał rysunków wnętrza grobu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bavardage




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:10, 20 Sty 2012    Temat postu:





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forummastodont.fora.pl Strona Główna -> Forum bavardage Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin