Forum www.forummastodont.fora.pl Strona Główna www.forummastodont.fora.pl
Forum dla ludzi w średnim wieku 40 - 60 lat.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poranna kawa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forummastodont.fora.pl Strona Główna -> Dla przelotnych czytaczy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1234kirs




Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:57, 20 Sty 2012    Temat postu:

Tak i wkurzał i dekoncentrował ludzi co musieli dotrwać w robocie do 16, nierzadko 16:15
Ciekawe kto mu teraz doradza co kupować córkom na prezent....stanęliśmy na papużkach
Ciekawie jak tam w Hajfie? Upał i skwar?
A u nas śnieg i noc wcześnie...
Czytuje ostatnio dużo biografii. Ostatnio o Marii Czubaszek - cóż,
po pierwsze znacznikiem talentu (nie tylko na podstawie Czubaszek tylko np Przybory i Osieckiej) jest, jak by tu ...... zachwiane dzieciństwo i potrzeba kompensacji napędzająca całe dorosłe życie.
Po wtóre efekty prac ludzi sławnych łatwo podziwiać - wytrzymać z nimi na co dzień potrafią tylko najtwardsi.
Po trzecie sława wymaga poświeceń ....dużych....zwykle ponoszą je bliźni (żona, mąż, dzieci) ale w pewnym momencie i sam zainteresowany...
Nie może inaczej być, bowiem
szczęście w postaci trwałej jest domeną ludzi przeciętnych
Taka prawda


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
no tak
Gość






PostWysłany: Sob 11:01, 21 Sty 2012    Temat postu:

1234kirs napisał:
Tak i wkurzał i dekoncentrował ludzi co musieli dotrwać w robocie do 16, nierzadko 16:15
Ciekawe kto mu teraz doradza co kupować córkom na prezent....stanęliśmy na papużkach
Ciekawie jak tam w Hajfie? Upał i skwar?
A u nas śnieg i noc wcześnie...
Czytuje ostatnio dużo biografii. Ostatnio o Marii Czubaszek - cóż,
po pierwsze znacznikiem talentu (nie tylko na podstawie Czubaszek tylko np Przybory i Osieckiej) jest, jak by tu ...... zachwiane dzieciństwo i potrzeba kompensacji napędzająca całe dorosłe życie.
Po wtóre efekty prac ludzi sławnych łatwo podziwiać - wytrzymać z nimi na co dzień potrafią tylko najtwardsi.
Po trzecie sława wymaga poświeceń ....dużych....zwykle ponoszą je bliźni (żona, mąż, dzieci) ale w pewnym momencie i sam zainteresowany...
Nie może inaczej być, bowiem
szczęście w postaci trwałej jest domeną ludzi przeciętnych
Taka prawda


Wszyscy slawni o tej porze sa nieprzytomni po kolejnym pionteczku, ktory przesniffowali..
Nie ma co porownywac Osieckiej, Czubaszek, a juz na pewno Jeremiego Przybory do generacji, ktora zostala wypromowana sztucznie przez media, a nie publicznosc.
To co czytalismy jako ubodzy krewni (za komuny) o skandalicznym prowadzeniu gwiazd Zachodu, zawitalo do nas bardzo szybko (za Demokracji).
I to, co bylo nieprzetlumaczalnym chamstwem i prostactwem dawnych slaw takiego Hollywood jest teraz szara, mysia codziennoscia prowincjonalnych(w dalszym ciagu) starrletek polskiego szoubizu.
To jedno, bo jesli przejdziemy do dzialu Literatury, to jeszcze sie to jakos trzyma kupy i mainstreamowy dryll obowiazuje.
Sztuki wyzwolone, jak malarstwo, zawsze byly pelne dewiantow, odmiencow i zwyklych wariatow, ktorzy na bazie swego szalenstwa wybudowali to, co opisuje szanowny bavardage na swoim forum.

Piszesz mila kolezanko o zachwianym dziecinstwie suaw i Gwiazd i ze to jest znacznik, nieomal pietno przyszlych Wielkich Dni, hm..
Wydaje mi sie, ze nie wszystkich i wydaje mi sie, ze tak bywalo drzewiej w Dulszczyznie i to nie tylko polskiej, ze pewne rzeczy byly skrywane przed swiatem, a wyplywaja na swiatlo dzienne przy okazji upublicznienia.
Wnioskowac mozna z tego, ze rzecz bywa karygodnie powszechna w pewnych warstwach spolecznych i tylko zaslona milczenia jest w stanie ja ukryc.

Szkoda wielka, ze burze twoja definicje szczescia maluczkich, lecz mysle, ze owo Piekno ginie razem ze smiercia wartosci tradycyjnych,
takich jak kult wuasnych i cudzych przodkow, wiara "w cokolwiek", nawet w Pana Boga, itp..

pozdroffka
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Observator




Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:29, 21 Sty 2012    Temat postu:

1234kirs napisał:
Tak i wkurzał i dekoncentrował ludzi co musieli dotrwać w robocie do 16, nierzadko 16:15
Ciekawe kto mu teraz doradza co kupować córkom na prezent....stanęliśmy na papużkach
Ciekawie jak tam w Hajfie? Upał i skwar?
A u nas śnieg i noc wcześnie...
Czytuje ostatnio dużo biografii. Ostatnio o Marii Czubaszek - cóż,
po pierwsze znacznikiem talentu (nie tylko na podstawie Czubaszek tylko np Przybory i Osieckiej) jest, jak by tu ...... zachwiane dzieciństwo i potrzeba kompensacji napędzająca całe dorosłe życie.
Po wtóre efekty prac ludzi sławnych łatwo podziwiać - wytrzymać z nimi na co dzień potrafią tylko najtwardsi.
Po trzecie sława wymaga poświeceń ....dużych....zwykle ponoszą je bliźni (żona, mąż, dzieci) ale w pewnym momencie i sam zainteresowany...
Nie może inaczej być, bowiem
szczęście w postaci trwałej jest domeną ludzi przeciętnych
Taka prawda


To forum nie jest, na razie przynajmniej, opanowane przez emerytow.
W zwiazku z tym nie ma "serzonilowych pionteczkow", ktore byly codziennie.
Nie ma wiadomosci z Hajfy i "co tam u Rompuya slychac?", lecz jak przeczytalem twoj refleksyjny post, to odnosze wrazenie, ze zgorzknienie nie jest przywilejem li tylko ludzi starych.
Slawa, a coz to wreszcie jest ? Dobry PR..
Jest taki film "Diabel ubiera sie u Prady" i fakt, ze ciezko wytrzymac z tymi, co pracuja na swoj kawalek tortu, lecz tez jest i inna strona medalu,
bo kazdy z nas dazy przeciez do jakiegos Olimpu lub tylko zwyczajnie tyra "do pierwszego", w monotonii i nie zawsze z zadawalajacym rezultatem.

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1234kirs




Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:35, 21 Sty 2012    Temat postu:

Szkoda wielka, ze burze twoja definicje szczescia maluczkich, lecz mysle, ze owo Piekno ginie razem ze smiercia wartosci tradycyjnych,
takich jak kult wuasnych i cudzych przodkow, wiara "w cokolwiek", nawet w Pana Boga, itp..

Nie żałuj mnie tak miły Botaku bo jak sobie co umyślę to mi nie tak łatwo to zniszczyć Wink
Piękno nie ginie nigdy i jedne wartości zastępują drugie. Co do wiary w Boga to wyczytałam że powstaje w PL partia czy ruch katolicki żeby katolików uciemiężonych bronić więc też nie jest tak schyłkowo
Co do dzieciństwa miałeś rację niestety.Wniosek był wyciągnięty przedwcześnie i na za małej liczbie próbek - już Pawlikowska- Jasnorzewska i Magdalena Samozwaniec burzą ta teorie bo rodzice nad nimi skakali całe dzieciństwo. No ale wczoraj był piątek tralalala a to wiele tłumaczy............
A co do szczęścia maluczkich to wraz powtórzę swoje.Teraz graficznie żeby było jaśniej.Maluczkim obce szczyty ale za to mogą mieć równo udane całe życie - jak ta słoneczna równina.nie przymierzając
Ludziom utalentowanym ponad przeciętność dostępne są szczyty: sławy,ekstazy,poznania itp.Ale za to z trudem na te szczyty włażą i z hukiem spadają.
W czym ja osobiście upatruję zbilansowanie populacji i sprawiedliwość - coś za coś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bob marley




Dołączył: 16 Mar 2011
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:17, 21 Sty 2012    Temat postu:

1234kirs napisał:
Szkoda wielka, ze burze twoja definicje szczescia maluczkich, lecz mysle, ze owo Piekno ginie razem ze smiercia wartosci tradycyjnych,
takich jak kult wuasnych i cudzych przodkow, wiara "w cokolwiek", nawet w Pana Boga, itp..

Nie żałuj mnie tak miły Botaku bo jak sobie co umyślę to mi nie tak łatwo to zniszczyć Wink
Piękno nie ginie nigdy i jedne wartości zastępują drugie. Co do wiary w Boga to wyczytałam że powstaje w PL partia czy ruch katolicki żeby katolików uciemiężonych bronić więc też nie jest tak schyłkowo
Co do dzieciństwa miałeś rację niestety.Wniosek był wyciągnięty przedwcześnie i na za małej liczbie próbek - już Pawlikowska- Jasnorzewska i Magdalena Samozwaniec burzą ta teorie bo rodzice nad nimi skakali całe dzieciństwo. No ale wczoraj był piątek tralalala a to wiele tłumaczy............
A co do szczęścia maluczkich to wraz powtórzę swoje.Teraz graficznie żeby było jaśniej.Maluczkim obce szczyty ale za to mogą mieć równo udane całe życie - jak ta słoneczna równina.nie przymierzając
Ludziom utalentowanym ponad przeciętność dostępne są szczyty: sławy,ekstazy,poznania itp.Ale za to z trudem na te szczyty włażą i z hukiem spadają.
W czym ja osobiście upatruję zbilansowanie populacji i sprawiedliwość - coś za coś

Przeczytalem akurat artykul na tek24:
[link widoczny dla zalogowanych]|utmccn=%28referral%29|utmcmd=referral|utmcct=/index.php&__utmv=-&__utmk=67352402

ohlala...przepraszam za ten dlugachny link nomen omen z fachowej polki internetowej. Coz, nikt nie jest doskonaly, ale do rzeczy.
Mafia z Doliny Krzemowej trzyma sie krzepko zlobu, ktory sama wykreowala, nikogo nowego nie dopuszcza i autor idac za publikacja jednej z God Father (w tym przypadku Mother raczej
Shocked )
... Ich nowy serwis (którego szefową jest Sarah Lacy) nazywa się "PandoDaily"
...natrafilem na zadziwiajaca informacje o topolach osikowych, "pando tree" (w stanie Utah), ktore to zyja sobie nawet i milion lat, klonujac sie bez przerwy i majac tylko JEDEN WSPOLNY KORZEN.
No to jest to, ono homolkove..;
taki wspolny rodzinny korzen, co to go ani Giermancy, ani Ruscy nie dali rady weriezac, to jest cos, co pozwala trwac wielkim i malym familiom,
i to jest moze recepta na nie tylko trwanie, ale i wspinanie sie po drabinach spolecznych, az do momentu, gdy familia zajdzie tak wysoko, ze zaczyna przeszkadzac innym wspinajacym sie i wtedy zwie sie "mafia", hehe
Lepiej wiec nie wuazmy za wysoko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1234kirs




Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:34, 21 Sty 2012    Temat postu:

Aż zajrzałam bo brzmialo fascynująco ale nie do końca tak jest. Nowe drzewko rośnie z odnóżki korzenia starego i tworzy swój własny system korzeniowy.Potem z jego korzenia może sie odnóżyć następne. Ale to tylko jedna z możliwych metod rozmnażania się oprócz tego tradycyjnei kwitną i pyłkują

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1234kirs




Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:22, 26 Sty 2012    Temat postu:

Jestem sonei w Lublinie i widziałam 2 abty-ACTA demonstracje.co jest chyba dośc dużym natężeniem demonstracji na ten szacowny gród.Głownie młodzi żeby nie powiedzeć tylko.maiałam nieodparte wrażenie że mają frajdę że się cos dzieje i moga poszumieć i nikt im słowa nie powie....No mozo to tak zawsze jest że liderzy duchowi i intelektualni bieżą z przodu pochodu a ja podziwiałam rzecozne deomonstracje z tyloboku.A w tyłoboku jak pamiętami ze szkoły siedza najmilsze i nalużniejsze osobniki jednakdośc słabo zaangażowane w głowny nurt

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
huha
Gość






PostWysłany: Sob 11:05, 28 Sty 2012    Temat postu:

Kawa na uawe, z samego rana, nie jest podobna do smietany w zadnym razie.
W sobote, zwlaszcza, gdy pies nam morde lize i to ten pies, ktory szczeka,
zwlaszcza na uobcych.

O Dzizas!

Witaj dniu..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konkluzja
Gość






PostWysłany: Nie 15:07, 29 Sty 2012    Temat postu:

huha napisał:
Kawa na uawe, z samego rana, nie jest podobna do smietany w zadnym razie.
W sobote, zwlaszcza, gdy pies nam morde lize i to ten pies, ktory szczeka,
zwlaszcza na uobcych.

O Dzizas!

Witaj dniu..


Lepsza jest kawa popołudniowa, taka po posiłku południowym, przy deserze.
Syty myśli mniej agresywnie, leniwie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hehe
Gość






PostWysłany: Wto 18:12, 31 Sty 2012    Temat postu:

konkluzja napisał:


Lepsza jest kawa popołudniowa, taka po posiłku południowym, przy deserze.
Syty myśli mniej agresywnie, leniwie.

Kawa pita przez dzień cały jest najwspanialsza wieczorem.
A dzisiaj jest środa tralala
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ja tam nie wiem
Gość






PostWysłany: Nie 12:16, 05 Lut 2012    Temat postu:

Czy pijąc kawę myślicie o kawie ?
Teraz, dzisiaj, mysle sobie o tych 53 zamarzniętych osobach (jak do tej pory) w Polsce.
I tak mi przykro, ze to musi następować i postępować, ze liczba wzrośnie,
a sprawę znowu będą starały się wykorzystać polityczne hieny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1234kirs




Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:10, 07 Lut 2012    Temat postu:

Ciekawe czy Serz rzeczywiście pił czy tylko się zgrywał żeby skoncentrować na sobie uwagę - co uwielbiał?
Wczoraj była dobra sztuka.M.in z Andrzejem Zielińskim, który jak dla mnie jest jakością samą w sobie"Komedia romantyczna" - bardzo miła rzecz. Jak dla mnie morał z powyzszego dziełka brzmi -nie marudzić, nie rozstrząsać nie wnikać nie pytac tylko cieszyć się życiem i brać jak dają.A jak sie za bardzo marudzi to sie umiera bezpotomneie. Czyli dobór naturalny jest anty-marudny.Czyli wartoscią zwalczana jest nuda i przynudzanie.
No! Pojechałam z tymi wnioskami Smile !
Może dlatego że ktoś rano pytał sie mnie o istotę socjalizmu i różnice pomiędzy"każdemy według zasług" i "każdemu według potrzeb".Zaczęłam tłumaczyć i wychodziło mi że ja będę miała zawsze 8 jednostek a ten ktoś 3 bez względu na to jak sie utyra.W zwiazku z czym obraziłam sie wstępnei i poszłam do pracy.
Tak !
Dobrze że przywrócili teatr TV. I dobrze, że rano mam kawę. Przyniosłam sobie prywatny ekspress do pracy i mam .I popijam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
element
Gość






PostWysłany: Pią 23:02, 10 Lut 2012    Temat postu:

1234kirs napisał:
Ciekawe czy Serz rzeczywiście pił czy tylko się zgrywał żeby skoncentrować na sobie uwagę - co uwielbiał?
Wczoraj była dobra sztuka.M.in z Andrzejem Zielińskim, który jak dla mnie jest jakością samą w sobie"Komedia romantyczna" - bardzo miła rzecz. Jak dla mnie morał z powyzszego dziełka brzmi -nie marudzić, nie rozstrząsać nie wnikać nie pytac tylko cieszyć się życiem i brać jak dają.A jak sie za bardzo marudzi to sie umiera bezpotomneie. Czyli dobór naturalny jest anty-marudny.Czyli wartoscią zwalczana jest nuda i przynudzanie.
No! Pojechałam z tymi wnioskami Smile !
Może dlatego że ktoś rano pytał sie mnie o istotę socjalizmu i różnice pomiędzy"każdemy według zasług" i "każdemu według potrzeb".Zaczęłam tłumaczyć i wychodziło mi że ja będę miała zawsze 8 jednostek a ten ktoś 3 bez względu na to jak sie utyra.W zwiazku z czym obraziłam sie wstępnei i poszłam do pracy.
Tak !
Dobrze że przywrócili teatr TV. I dobrze, że rano mam kawę. Przyniosłam sobie prywatny ekspress do pracy i mam .I popijam


Nie nalezy z rana sie obrazac, bo to i percepcja senna i przed kawusia. Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hihihahaheyzehola
Gość






PostWysłany: Sob 13:00, 11 Lut 2012    Temat postu:

Wierzcie, nie wierzcie, lecz zeżarłem na śniadanko kapuśniaczek antykatzowy.
Lepszy od kawy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1234kirs




Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:10, 13 Lut 2012    Temat postu:

Zupa z rana jak śmietana.Wszyscy wiedza.I jak sie zje obiad na sniadanie to sie oszczedza czas bo na obiad wypada kolacja a sniadanie rano i wtedy juz nie trzeba sie golić tylko łapac ten samochód do mleczernia na 6-tą................

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forummastodont.fora.pl Strona Główna -> Dla przelotnych czytaczy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin